Studiuję na WNoZ i żałuję że nie zdecydowałam sie na Lublin. Poziom kiepściutki a załatwić coś szybko w razie potzreby to praiwe niemożliwe. Jeśli dołożymy do tego wyścig szczurów jak w korpo to odechciewa się studiowania.
zuza
(2017-10-10 10:37:26)
+2
[4]
Pewnie niektórzy beda rozczarowani czytając to co na piszę ale niestety tak jest. W dziekanacie ciężko coś załatwić. Wykłady nudne. Dobrzy wykładowcy są w mniejszości. Sprawdzanie wiedzy za pomocą testów - porażka. itd. Szkoda że nie zdecydowasłam, się na Kraków ;(